piątek, 4 maja 2012

KOKO KOKO PIOSNKA SPOKO


Wczoraj właściwie przedwczoraj, Polacy wybrali hymn reprezentacji Polskiej na Euro 2012. Nie słyszałem wcześniej żadnych propozycji, czekałem co zostanie wybrane i posłucham.
Włączyłem yotube i usłyszałem to:

    Moje pierwsza reakcja po odsłuchaniu, przypomniała mi reakcje osła na końcu jednej ze scen z pierwszego Shrek'a, kiedy osioł i shrek szli do zamku i przywitała ich piosenka "Duloc Wita Was" .
    To samo usłyszałem od moich dzieci , które bawiły się z boku i na chwile przerwały zabawę ze słowami "tato , a możesz to jeszcze raz włączyć" ;)  No i potem poleciało to jeszcze z 5 razy ;)
    Myślę sobie, kurcze, spoko wybór, bez patosu, z humorem, nie trzeba stać na baczność, skoczne, a przy okazji w zwięzłej formie przekuzujące istotne treści, a w dodatku słowiański folklor w nowoczesnej oprawie. Zero sztuczności,  plastiku.  Na dodatek śpiewane przez zespół 8 kobiet, z których najstarsze mają w okolicach 80-ciu wiosen !
     Zaraz pojawiło się sporo komentarzy...
wśród znajomych i ogólnie w sieci.
O dziwo przeważały głosy niezbyt pochlebne ;/  "Że to wiocha, że jaka kadra taki hymn, żenada, wstyd przed europą, nie wierze ,WTF, ja pierdole , mentalna wieś" itp
   No i mi ręce opadły, jacy to wszyscy śą kurwa miejsko-nowocześni. Maksymalne odcięcie od wsi, od korzeni, od natury. Wszystko co wiejskie to obciach. Trochę mnie martwi dokąd zmierza to społeczeństwo. Chyba telewizja tak już wyprała większość mózgów, że co nie jest piękne, młode, to trzeba to gdzieś schować niech zgnije.
    Piszą , że Europa się z nas będzie śmiała itp. No przepraszam , ale właśnie Europa , Świat, zaczyna iść w tę stronę, powrót do natury, czyste środowisko, ekologia, folklor. Czy my zawsze musimy być te 20 lat w plecy ?
    Po drugie to jest tylko Turniej Piłki Nożnej. Tu nie trzeba jakichś wielkich, ambitnych, numerów z potrójnym dnem, gdzie sens się odnajdzie dopiero po wielu odsłuchaniach.
   Po pierwszym razie wpadło w ucho, po drugim znałem refren i połowę piosenki , po trzecim i czwartym - tekst opanowany ;)  Ba, nawet na chwile zapomniałem o grypie....
 Ufff,,,, musiałem
Dobranoc, bo jutro po 4(!) dniach na chorobowym czas wrócić do pracy

Brak komentarzy: